Robaczywe śliwki – czy nadają się tylko na straty?

robaczywe śliwki

Czy robaczywe śliwki to problem z któŚliwki to niezwykle popularne owoce rosnące na drzewach w wielu polskich ogrodach i sadach. Nic w tym dziwnego bowiem doskonale smakują zjedzone tuż po zerwaniu. Wykorzystać można je jednak na wiele innych sposobów, na przykład do produkcji dżemów, ciast czy innych wypieków. Oprócz zalet w postaci pysznego smaku i niezwykłego aromatu śliwki mają niestety jedną wadę. Dość często bowiem po ich otwarciu możemy natknąć się na robaki. Co zrobić wówczas z owocami? Czy robaczywe śliwki nadają się jedynie do wyrzucenia?

Dlaczego w śliwkach pojawiają się robaki?

Często napotykając się na robaczywe śliwki, zastanawiamy się co mogło pójść nie tak podczas ich wzrostu. W przypadku owoców wyraźnie miękkich winą za pojawienie się robaków można obarczyć zbyt długie przechowywanie. Robaki często spotkać można jednak również w na pozór zdrowo wyglądających śliwkach. Dlaczego tak się dzieje? Otóż owoce śliwy niezwykle chętnie atakowane są przez niewielkie motyle o nazwie owocówki śliwkóweczki. Dorosłe osobniki składają jaja w maju, kiedy na drzewach nie ma jeszcze owoców, jednak kolejne pokolenia w okolicy lipca, bez przeszkód myszkują już w śliwkach. Larwy śliwkóweczek są początkowo białe, szybko jednak rosną i zmieniają kolor na różowy. Niestety w naruszonych śliwkach znaleźć można nie tylko larwy, ale również ich liczne odchody.

Czy da się rozpoznać robaczywą śliwkę?

Zbierając z drzewa owoce, mimowolnie zastanawiamy się jak sprawdzić czy śliwki są robaczywe. Oczywiście najprostszym sposobem jest przepołowienie ich i zajrzenie do środka. Są jednak pewne sygnały, które mogą pomóc w ocenie bez uszkadzania owoców. Pierwszy niepokojący sygnał to zbyt szybkie opadanie śliwek z drzewa. Często na liściach dostrzec można również wyraźne uszkodzenia w postaci dziur i brązowych brzegów. Dość znaczącym objawem świadczącym o tym, że w śliwce pojawiły się robaki, są skrystalizowane krople soku znajdujące się na skórce. Może mieć ona również nieco pofalowaną powierzchnię i być lekko dziurawa. Miękkość owoców również ma znaczenie. Śliwki, które wyraźnie uginają się pod palcami, w większości zamieszkiwane są przez szkodniki.

Czy można jeść robaczywe śliwki?

Natykając się na robaczywe śliwki, mimowolnie pozbywamy się ich. Jedzenie robaków to przecież nic przyjemnego. Warto jednak wiedzieć, że jeśli przypadkiem zdarzyło nam się zjeść zainfekowany owoc, nie trzeba wpadać w panikę. Szkodniki i ich odchody nie stanowią bowiem zagrożenia dla zdrowia człowieka.

Oczyszczenie robaczywych śliwek

Jeśli robaczywe śliwki w dużej mierze pokryły nasze drzewo i żal nam wyrzucać sporą ilość owoców, warto spróbować oczyścić je z nieproszonych gości. Jak pozbyć się robaków ze śliwek? Zebrane owoce należy dokładnie przepołowić oraz pozbyć się pestek. Następnie umieścić je w dużym naczyniu i zalać zimną wodą. Larwy zamieszkujące śliwki, wyjdą na powierzchnię i się utopią. Owoce pozbawione larw warto jeszcze raz dokładnie umyć pod bieżącą wodą. Trzeba jednak pamiętać, że taki sposób pomoże pozbyć się larw, ale nie wyczyści śliwek ze wszystkich pozostawionych przez nie odchodów. Można jednak spróbować odciąć je i wykorzystać owoce. Co zrobić z robaczywych śliwek? Miękkie owoce doskonale nadadzą się do produkcji dżemów, konfitur czy nalewek.

Jeżeli jednak Twoje śliwki będą dorodne i bez robaków poznaj kilka sposobów na ich wykorzystaniem:

Co zrobić, żeby śliwki nie były robaczywe?

Jeśli jednego lata, śliwki rosnące na drzewie zostały zaatakowane przez larwy, warto zrobić wszystko, by uchronić się przed nimi w następnym sezonie. Jak to zrobić? Jednym z szybszych sposobów na pozbycie się szkodników są opryski.

Kiedy oprysk śliwy na robaki? 

Najlepiej robić go wówczas, gdy larwy składają jaja. Dokładny termin nie jest jednak łatwy do ustalenia. Przyjmuje się więc, że dobrze wykonać go w pierwszej połowie czerwca, a następnie na przełomie lipca i sierpnia. Aby jednak móc cieszyć się pysznymi i zdrowymi owocami warto korzystać również z innych metod ochrony drzewa. Sprawdzą się kartonowe opaski na korę, lepy na śliwkóweczki, regularne zbieranie owoców oraz niedopuszczanie do tego, by przejrzały i gniły.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *