A teraz nieco historii...
Pomysł restauracji na barce pojawił się w 2005 roku, ale aż cztery lata zajęły konsultacje prawne i uzgodnienia administracyjne. Hotel dostał wszystkie pozwolenia dopiero w listopadzie 2009 roku. Wtedy rozpoczęła się budowa barki w stoczni Januszkowie koło Kędzierzyna-Koźla i przygotowanie nabrzeża koło hotelu.
Warto wiedzieć, że Barka Tumska spełnia wszelkie warunki bezpieczeństwa. Otrzymała stosowne Świadectwo Zdolności Żeglugowej i pozwolenie wodno-prawne.
Najważniejsze jest dla nas bezpieczeństwo naszych gości, dlatego barka została umieszczona metr wyżej od poziomu wody z czasów powodzi w 1997 roku - podkreślał Zbigniew Pasieka.
Restauracja na barce jest przyczepiona do trzech wbitych w dno rzeki 12-metrowych metalowych pali. Są to tzw. dalby cumownicze. Ich wierzchołki - na wypadek powodzi - wystają aż półtora metra powyżej poziomu gruntu, na którym stoi hotel. Gdy poziom wody się podniesie, razem z nią pójdzie w górę cały lokal. Nie grozi mu zatem zatonięcie.
I jeszcze kilka informacji technicznych: konstrukcja waży 30 ton, a cała masa barki - 200 ton, barka ma szerokość 8,5 m i 30 m długości.
Nie może być szersza, bo śluzy na Odrze mają 9 metrów szerokości - wyjaśnia Zbigniew Pasieka.
Restauracja na wodzie ma trzy pokłady: górny - taras widokowy z kawiarnią czynny w sezonie letnim, na którym może przebywać około 60 osób; środkowy - restauracja „Blu Marine” dla około 80 osób oraz pokład dolny ze stylowym pubem-tawerną dla około 50 osób. Są tam serwowane m.in. marynarskie trunki, czyli wysokogatunkowe rumy, ale jest też oczywiście złocisty trunek.
Potrawy spożywać można także w Mesie Kapitańskiej i Mesie Oficerskiej. Część drzwi jest rozsuwana, dzięki temu goście mają możliwość oglądania miasta z perspektywy rzeki, mogą też wyjść - co jest bardzo atrakcyjne - na pomost i obejść barkę.
W menu restauracji znajdą Państwo doskonałe potrawy z ryb i owoców morza. Wśród przystawek zimnych nie może oczywiście zabraknąć śledzi. Do wyboru są więc śledzie w śmietanie i w oliwie. Warto skusić się na oryginalną w smaku sałatkę z kalmarami i… kurkami marynowanymi w delikatnym sosie balsamico. W menu są też nietypowe sandwicze - sandwich Admirała z łososiem i Bosmana ze śledziem. Jest też klasyczna sałatka z mozzarellą i pomidorami z sosem bazyliowym oraz dla poszukiwaczy ciekawych smaków - tatar z łososia wędzonego z cebulką, kaparami, oliwą i brandy.
Kucharze okrętowi - Artur Dziegański i Tomasz Nowak gotujący pod czujnym okiem Artura Perlińskiego - jako przystawki ciepłe polecają mule w sosie prowansalskim serwowane z ciabatą, ślimaki z karczochami i pieczarkami z odrobiną czosnku, fileciki ryby baramundi serwowane na tostach z sałatami i musem balsamicznym oraz krewetki w sosie serowo-śmietanowym z gruszką.
Z pewnością szlagierem okaże się przygotowywana według oryginalnej receptury zupa rybna z pomidorami i mozzarellą z odrobiną bazylii i imbiru. Specjalnie z myślą o dzieciach i osobach lubiących łagodną kuchnię w karcie dań znalazł się też bulion z pulpecikami mięsnymi i pietruszką. Są też inne dania dla małych Piratów: pulpeciki Piotrusia Pana w sosie pomidorowym z frytkami i sałatką oraz paluszki rybne Syrenki z delikatnym sosem śmietanowym z ziemniakami i mizerią.
Największym przysmakiem jest filetowany miętus w sosie z szyjkami rakowymi i mulami, podawany z ryżem przekładanym szpinakiem. Są też inne smakowite rybne specjały: dorsz w sosie cukiniowo-porowym (wcześniej ryba moczyła się w soku pomarańczowym – stąd wyjątkowy smak) oraz makaron tagiatelle z owocami morza i oliwkami.
W menu są również inne smakowite potrawy: połówka kaczki z odrobiną sosu wiśniowego, serwowana z kluskami śląskimi, przepiórka faszerowana wątróbkami i pieczarkami na modrej kapuście z rodzynkami, rostbef z zalewy, grillowany serwowany w sosie z borowików i ziemniakami stekowymi, zawijas z polędwiczki wieprzowej w boczku, faszerowany fetą i suszonymi pomidorami, podawany na duszonej kapuście z pieczonymi ziemniakami oraz filet z kurczęcia zapiekany z mozzarellą w sosie z pomidorów z ziołami, podawany z pieczonymi ziemniakami.
Na deser można wybrać puchar lodowy z bitą śmietaną i owocami, lody jagodowe na sosie z jagód, sernik lub szarlotkę na sosie z malin.
Do lokalu można wejść od strony Hotelu Tumskiego i od strony rzeki. Restauracja na barce będzie czynna od 13.00 do 23.00. Pub-tawernę będzie można odwiedzać w godzinach od 14.00 do 23.00.
Tekst i foto:
Barbara Jakimowicz-Klein - potrawyregionalne.pl (Wrocław). |